Teraz grają go na Transatlantyku, więc jest szansa, że może wejdzie do kin studyjnych ;)

dzięki za odpowiedź :)

Dziś go widziałam, właśnie na transatlantyku. Opis kiepsko oddaje fabułe filmu, ale film jest na prawde swietny.

No to byliśmy razem w kinie, Absolutnie się zgadzam z powyższą opinią, piękna historia o wyobcowaniu , miłości , przyjaźni i muzyce.

Zdecydowanie. Na transatlantyku bylam na 6 filmach i ten byl absolutnie najlepszy.
Swietna historia, swietnie opowiedziana. Do tego cudowna oprawa muzyczna.
Przyznam, ze po pierwszych 3 filmach na Tranatl., ktore byly bardzo ciche (bohaterowie malo mowili, bylo malo muzyki), ten film sprawil mi dodatkowa przyjemnosc.

Glowni bohaterowie dobrze zagrani (a jacy ladni ;p )
Nie zabraklo momentu do smiechu, wzruszenia czy odczucia jakiejs magii... magii muzyki.
I bardzo podobal mi sie pokoj Pi. Kolorowe sciany, zapisane flamastrem, tez magiczne.

Przepraszam za brak polskich znakow, pisze z komorki ;3

http://www.movie2k.to/Lullaby-for-Pi-watch-movie-780985.html
po angielsku, ale zawsze coś, ja obejrzałam :)

Dziękuję Ci bardzo, właśnie zabrałam się za oglądanie :D

cieszę się, że mogłam pomóc :)