Czy nie uważacie że w filmie Fleur była zbytnio sympatyczna i milutka?
O ile dobrze pamiętam, w książce była raczej wyniosła, chłodna i bardzo się sobą obnosiła...Clémence Poésy jest dość dobrą aktorką, ale zdecydowanie mi tu nie pasowała. Jak siedziałam w kinie oglądając wstępne reklamy bardzo czekałam, by zobaczyć jaka ta Fleur będzie.. wyobrażałam sobie wielkie BUM gdy wejdą dziewczyny z Francji. A tu co?! No cóż. Nie jest brzydka, powiedziałabym że raczej przeciętna jak na rolę willi.